Kilka słów o mnie i pomyśle na pisanie bloga
22 września 2018
Długo zastanawiałam się o czym będzie pierwszy wpis na blogu. I chyba wygrał pomysł najbardziej oczywisty. Opowiem wam czego będzie dotyczyła tematyka poruszana w tym miejscu, skąd pomysł na założenie bloga etc. będzie trochę o mnie, o podróżowaniu, o historii i innych rzeczach które zaprzątają mój umysł. Może zacznę od początku. Jest Magda i urodziłam się w Bydgoszczy, prawie całe moje życie spędziłam w mieście niegdyś nazywanym “małym Berlinem” czy “Wenecją północy” (tak m.in. zostało nazwane przez córkę Marii Skłodowskiej-Curie, Ewę w filmie “Kraj mojej matki” z 1938 roku, czas 5.30).
W Bydgoszczy studiowałam i żyłam, aż do czasu kiedy dostałam przypadkiem pracę w stolicy i musiałam opuścić mój rodzinny mały “matterland”. W taki sposób zostałam klasycznym słoikiem. Jak większość ludzi w Polsce za Warszawą nigdy nie przepadałam, a “Warszawiaków” uważałam za snobów. Potem zmieniłam trochę zdanie i o ile Warszawa nadal wydaje mi się miastem zbyt głośnym i chaotycznym, a tutejsza architektura, gdzie budynki socrealistyczne przeplatają się z klasycystycznymi (no dobra może nie jest to oryginalnie zachowana tkanka, bo wojna zrobiła swoje) i współczesnymi przyprawia mnie o ból głowy, to jednak po dłuższym czasie zaczęłam pokorniej spoglądać na miasto które po 45′ roku podniosło się ze zgliszczy. A szczególnie na Warszawiaków, którzy się tu urodzili i od których zaznałam wiele życzliwości, otwartości i gościnności.
Od kiedy pamiętam zawsze interesowała mnie historia, wojny, przemiany kulturowe na przestrzeni wieków, jacy dawniej byli ludzie, społeczeństwa i jednostki, które potrafiły dzięki swojej charyzmie zmienić bieg historii. Weźmy takiego Napoleona “1,50 w kapeluszu”, a narobił tyle bałaganu na mapie, że Niemcy i Anglicy jeszcze przez dobrych parę lat nie mogli się pozbierać. Co prawda marnie skończył gdzieś na wygnajewie, ale co z tego skoro historia zapamiętała go jako geniusza politycznego.
Historia jest fascynująca i dlatego jak już zapewne się domyślacie z mojego wstępniaka taki kierunek wybrałam na studiach, no ale to już historia.
Skąd pomysł na bloga?
W czasie studiów poznałam wspaniałych ludzi, którzy zarazili mnie pasją do podróżowania. Brałam udział w wykopaliskach archeologicznych dwukrotnie na Ukrainie. Sporo zwiedzałam, szwędałam się tu i ówdzie po Polsce i Europie. Zawsze były to wyjazdy organizowane na własną rękę z przyjaciółmi, niskobudżetowe albo bezbudżetowe.
Przez te kilka lat zgromadziłam sporo historii tej światowej (politycznej) i swojej na moim twardym dysku, znaczy gdzieś w meandrach mojej głowy. I całkiem niedawno gdzieś między rozmowami o kolejnych wyjazdach przyszła myśl by podzielić się swoją wiedzą.
O czym będzie ?
Problematyka będzie około podróżnicza, ale też historyczna. Jak będą jakieś wpisy dotyczące danego kraju, miasta na pewno będzie temu towarzyszył rys historyczny danego regionu. Historia w podróży ale nie tylko, architektura, historia sztuki, archeologia, o ludziach danego regionu na pewno też coś się znajdzie i o kuchni.
To był było na razie tyle.
Do usłyszenia w następnym wpisie.
Ahoj!
Foto/rudy i madlenvsswiat
Czekam na artykuł o Nowej Zelandii w konwencji Tolkiena:)
Jak uzbieram pieniądze na podróż to pojawi się cała seria artykułów o Nowej Zelandii i o Tolkienie i Władcy Pierścienie też coś będzie 🙂